Gruzja i Armenia: szlakiem wina i legend

12 dni
06-01-2025
Plan podróży Warunki uczestnictwa i rezygnacji Pobierz katalog wycieczki
Cena $2395

Cena zawiera

  • Zakwaterowanie w hotelach o wysokim standardzie turystycznym w pokojach 2-osobowych.
  • Śniadania.
  • Obiadokolacje.
  • Transfery z/na lotnisko.
  • Transport komfortowym klimatyzowanym pojazdem.
  • Transport samochodami terenowymi.
  •  Przejazd kolejkami linowymi.
  • Obsługę przewodnika w języku polskim na całej trasie.
  • Zaplanowane degustacje.
  • Zwiedzanie średniowiecznej twierdzy Ananuri.
  • Zwiedzanie cerkwii Cminda Sameba.
  • Zwiedzanie Mcchety.
  • Degustacja wina w Kachetii.
  • Bilet wstępu do klasztoru Dawid Garedża.
  • Zwiedzanie starego miasta Upliscyche.
  • Bilet wstępu do twierdzy Rabati w Achalcyche.
  • Zwiedzanie twierdzy Chertwisi.
  • Bilet wstępu do fortecy Sevberd.
  • Degustacja koniaku Ararat.
  • Zwiedzanie Erywania – stolicy Armenii.
  • Bilet wstępu do Muzeum Ludobójstwa.
  • Bilet wstępu do świątyni Garni.
  • Zwiedzanie Dżemurka.
  • Zwiedzanie cmentarza Noratus.

Cena nie zawiera

  • Kosztu międzynarodowych biletów lotniczych.
  • Wyżywienia innego niż wymienione w programie.
  • Zwyczajowych napiwków i wydatków natury osobistej.
  • Ubezpieczenia turystycznego.

Gruzja to raj dla wielbicieli gór, dobrego jedzenia, wschodnich klimatów, folkloru i swojskiej atmosfery.  Armenia natomiast stanowi interesujący, choć wciąż niedoceniany kierunek turystyczny. Może poszczycić się bogatą historią. Kraj usłany jest ruinami starożytnych budowli, średniowiecznymi klasztorami i fortecami.

 

 


Plan podróży

1.dzień

Lot do Gruzji

Nasza kaukaska przygoda rozpocznie się od odprawy paszportowo-bagażowej. Gruzja oferuje szeroki wachlarz atrakcji. Ośnieżone szczyty Kaukazu, średniowieczne zamki i baszty ukryte w niedostępnych dolinach, tereny winiarskie z przepiękną Doliną Alazani na czele, rozległe stepy na wschodzie, nowoczesne Tbilisi oraz miejscowości w których czas zatrzymał się dawno temu – to i wiele innych zobaczycie w Gruzji – krainie, którą według legendy Bóg chciał zatrzymać dla siebie.

2.dzień

Tbilisi

Dzisiaj , podczas naszej wycieczki po Tibilisi,  doświadczymy całej różnorodności tego miasta. Odwiedzimy wielowiekowe cerkwie, dzielnicę muzułmańską z łaźniami siarkowymi, reprezentacyjną aleję Szoty Rustawelego z budynkiem parlamentu i innymi ważnymi gmachami, park Rike za charakterystycznym szklanym mostem i wiele innych.

Podczas kolacji wystąpią przed nami gruzińscy tancerze, pokazując kilka spektakularnych tańców-akrobacji. Gruzja zachwyci nas swoim pięknem już od pierwszego dnia.

3.dzień

Gegeti Cminda Sameba, Mccheta, Tbilisi

Tego dnia ruszymy tzw. Gruzińską Drogą Wojenną na północ, tuż pod granicę z Rosją.  Po drodze zajedziemy do średniowiecznej twierdzy Ananuri, malowniczo usytuowanej nad turkusowym Zalewem Żinwali. Poznamy tam historię zmagań lokalnych możnowładców – erystawów. Wyżej w górach zatrzymamy się przy punkcie widokowym, będącym jednocześnie pomnikiem z mozaiką w stylu socrealistycznym.

Najwyższym punktem naszej trasy będzie Przełęcz Krzyżowa (2395 m n.p.m.), wokół której rozpościera się wspaniały widok na zielone zbocza i ośnieżone szczyty majestatycznych gór. Najważniejszym celem tego dnia będzie jednak cerkiew Cminda Sameba u podnóży Kazbeku, dokąd dostaniemy się z pomocą niezawodnych samochodów terenowych.

W drodze powrotnej zahaczymy o Mcchetę – dawną stolicę, w której na początku IV w. za sprawą św. Nino z Kapadocji rozpoczęła się chrystianizacja Gruzji. Wejdziemy tam do katedry Sweti Cchoweli – najświętszego miejsca w kraju.

4.dzień

Kachetia, Sighnaghi

Gruzja słynie z wyśmienitego wina. W całej Gruzji te tradycje są żywe i silnie podtrzymywane, ale regionem wybitnie winiarskim jest Kachetia, a dokładniej Dolina Alazani. To właśnie tam rosną najlepsze szczepy winogron, a lokalne winnice eksportują swoje produkty do szerokiego grona odbiorców na całym świecie. Nie mogłoby nas tam zabraknąć.

W Kachetii będziemy degustować wina z endemicznych szczepów i odwiedzimy Sighnaghi – miasto miłości przypominające włoską Toskanię. Spoglądając na Dolinę Alazani z wysokiego płaskowyżu, na którym położone jest miasteczko, wzniesiemy toast za piękno tego kraju.

Przemierzymy również stepowe tereny, by dotrzeć do wykutego w skale klasztoru Dawid Garedża, wpisanego na listę UNESCO. Zobaczymy także kolorowe formacje skalne i plantacje migdałowców wzdłuż drogi.

Gruzja

5.dzień

Upliscyche, Gori, Achalcyche

Rankiem opuścimy Tbilisi i udamy się do środkowej i południowej części kraju. Po drodze zwiedzimy skalne miasto Upliscyche z V w. p.n.e. i Gori – miasto Stalina.

Wjedziemy do regionu Samcche-Dżawachetia. Jadąc w górę rzeki Kura natkniemy się na liczne ruiny średniowiecznych “ciche”, czyli gruzińskich twierdz. Region Samcche-Dżawachetii był uznawany za miękkie podbrzusze Gruzji, skąd najczęściej kraj najeżdżały obce wojska. Stąd tak liczne fortyfikacje. My wejdziemy do odrestaurowanej twierdzy Rabati w Achalcyche, której wnętrze przypomina scenerię tureckiego serialu historycznego.

Greg Busko Foto
6.dzień

Giumri

Jadąc dalej w górę rzeki Kura, dotrzemy do twierdzy Chertwisi, którą według legendy oblegały wojska Aleksandra Macedońskiego. Kawałek dalej znajduje się jedno z najciekawszych miejsc w Gruzji – pozostałości skalnego miasta Wardzia, pamiętające czasy Tamar Mepe – wybitnej władczyni średniowiecznej Gruzji. Zajrzymy do wykutych w skale komnat i poznamy historię tego niezwykłego miejsca.

Przemierzając Samcche-Dżawachetię zobaczymy rozległe tereny wiejskie, na które przez wiele lat przesiedlano liczne mniejszości etniczne i narodowe Gruzji. Jest to teren przygraniczny z Armenią, toteż całą okolicę miast Achalkalaki i Ninocminda zamieszkują Ormianie.

Po przekroczeniu granicy znajdziemy się na terytorium Armenii. Naszym pierwszym celem w tym kraju będzie miasto Giumri – dawniej Leninakan.  Jest to drugie co do wielkości miasto Armenii. Zobaczymy tam “czarną katedrę”, żelazną fontannę ocalałą z kataklizmu, fortecę Sevberd – dziewiętnastowieczną twierdzę rosyjską na planie koła i Park Zwycięstwa z monumentem przedstawiającym Matkę Armenię.

Greg Busko Foto
7.dzień

Kasach, Eczmiadzyn, Zwartnoc, Erywań

Zbliżając się do Erywania ujrzymy cztery wierzchołki góry Aragac. Odkąd sto lat temu Turcy odebrali Ormianom Ararat, Aragac jest najwyższą górą na terytorium Republiki Armenii. Obie góry “patrzą na siebie”, a my staniemy pomiędzy nimi. Zobaczymy też pokaźnych rozmiarów kanion Kasach i stojący na jego brzegu klasztor Sagmosawank.

W okolicy znajduje się pomnik alfabetu ormiańskiego w postaci wielkich kamiennych liter porozrzucanych na wzgórzu. W pewnym miejscu, jadąc pod górkę, zatrzymamy samochód. Samochód z wyłączonym silnikiem nie stoczy się do tyłu, ale wjedzie do góry. Takim sposobem doświadczymy działania jednego z kilkunastu miejsc na świecie, gdzie występuje zjawisko tzw. “odwróconej grawitacji”. Dalej naszym punktem na mapie będzie twierdza Amberd. Nazwę tłumaczy się “Twierdza w chmurach” i rzeczywiście znajdując się na wysokości 2300 m n.p.m. często otoczona jest przez białe obłoki.

Następnie udamy się do Eczmiadzynu. Zobaczymy tam “kościół-matkę”, czyli katedrę, której fundamenty pochodzą już z IV w., ogrody patriarchy-katolikosa i muzeum z niezwykle cennymi relikwiami i artefaktami. Stamtąd ruszymy do Erywania, po drodze odwiedzając jeszcze Zwartnoc – ruiny średniowiecznego kompleksu klasztornego z pięknym widokiem na górę Ararat.

W Erywaniu udamy się na degustację koniaku Ararat i krótką wycieczkę po fabryce, w której wyrabia się ten znany na całym świecie trunek. Dowiemy się tam o procesie produkcji, historii i planach firmy.

Greg Busko Foto
8.dzień

Erywań

Ten dzień poświęcimy na zwiedzanie Erywania – stolicy Armenii. Mimo antycznego rodowodu, architektura miasta ma “dopiero” 100 lat, a cały plan miasta jest dziełem architekta-wizjonera Aleksandra Tamaniana.

Zwiedzanie miasta zaczniemy od słynnych Kaskad, ze szczytu których będziemy podziwiać piękną panoramę Erywania z górą Ararat w tle. Przespacerujemy się obok Placu Wolności i budynku Opery, dalej reprezentacyjną Aleją Północną do Placu Republiki – serca miasta.

Zapoznamy się także z tragicznym rozdziałem historii Ormian odwiedzając na wzgórzu Cicernakaberd Muzeum Ludobójstwa z 1915 r. Poznawszy trudną przeszłość narodu, postaramy się zrozumieć ormiańską mentalność.

Wojciech Maleika
9.dzień

Garni, Geghard, Chor Virap

Tego dnia opuścimy Erywań. Najpierw pojedziemy do Garni – hellenistycznej świątyni boga słońca z I w. n.e. Zejdziemy na dno wąwozu nad którym wzniesiono świątynię. Kilkanaście kilometrów dalej odwiedzimy wykuty w skale klasztor Geghard z IV w. Znajduje się tam święte źródełko, a sam klasztor był przez wiele stuleci miejscem przechowywania Włóczni Przeznaczenia.

Udamy się na południe kraju. Wejdziemy na wzgórze z klasztorem Chor Wirap – miejscem gdzie dawniej znajdował się loch przy dawnej stolicy – Artaszacie. W lochu tym przetrzymywano św. Grzegorza Oświeciciela – tego, który w 301 r. ochrzcił króla Trdata, czyniąc tym samym z Armenii pierwszy chrześcijański kraj na świecie.

Dalej na południe, wśród czerwonych skał kanionów regionu Wajoc Dzor, odnajdziemy klasztor Norawank. Poznamy tam legendę o rzeźbiarzu Momiku, zakochanym w córce księcia Sjuniku. Stamtąd pojedziemy do Dżermuka – miasteczka ze słynnym uzdrowiskiem i ujęciem wody mineralnej lub, w zależności od rezerwacji, do miasta Goris.

10.dzień

Zorac Karer

Rankiem ruszymy ku Tatew by przejechać się najdłuższą kolejką linową na świecie i zobaczyć najważniejszy ośrodek religijny i naukowy średniowiecznej i nowożytnej Armenii. Na górskiej drodze zatrzymamy się przy tzw. “Diabelskim Moście”, pod którym ukryta jest piękna jaskinia.

Obierzemy kierunek na północ. Zatrzymamy się przy megalitycznym kurhanie i domniemanym obserwatorium astronomicznym Zorac Karer, znanym także jako “ormiański Stonehenge”. Kolejnym miejscem na naszej trasie będzie średniowieczny karawanseraj Selim. Na wysokości około 1900 m n.p.m. ujrzymy Jezioro Sewan. Jadąc wzdłuż południowego brzegu jeziora odwiedzimy cmentarz Noratus.

Noc spędzimy w hotelu nad brzegiem Sewanu. Szum fal i czyste powietrze pozwolą nam dobrze wypocząć.

Greg Busko Foto
11.dzień

Sewanawank, Haghpart

Poranek spędzimy nad Sewanem. Zobaczymy półwysep Ahtamar z “czarnym klasztorem” Sewanawank – miejscem zwycięskiej dla Ormian bitwy z okresu najazdów arabskich. Przejedziemy przez okolice miasta Dilidżan – armeńskiej Szwajcarii. W okolicy miasta Alawerdi, wjedziemy na szczyt wzgórza, gdzie znajduje się wpisany na listę UNESCO klasztor Haghpat, w którym niegdyś przebywał i tworzył słynny ormiański kompozytor i poeta Sayat Nova.

Przekroczymy granicę w miejscowości Sadakhlo i znajdziemy się ponownie na terytorium Gruzji. W tej przygranicznej okolicy dostrzeżemy wyraźną obecność muzułmanów, głównie Azerów. Jadąc na północ domkniemy krąg na mapie w stolicy Gruzji – Tbilisi.

12.dzień

Wylot z Tbilisi

Po uprzednim spakowaniu się i podsumowaniu naszego wyjazdu przyjdzie czas na lot powrotny. Na lotnisku im. Szoty Rustawelego w Tbilisi stawimy się około 2 godziny przed planowanym wylotem. Mamy nadzieję, że Gruzja i Armenia skradły Wasze serca i wybierzecie się z nami w kolejne regiony. A może tym razem Grecja?

Gruzja i Armenia 2024: szlakiem wina i legend

 

Pokaż cały plan wycieczki

12 dni

Trasa wybranej wycieczki


Firma nie ponosi odpowiedzialności za stracone mienie klienta w wyniku włamania, kradzieży, zgubienia itp. nie ponosimy również odpowiedzialności za straty klienta w motelach. Firma Rek Travel zastrzega sobie prawo do zmiany programu, dyktowanych okolicznościami niezależnymi od niej. Klient zobowiązany jest do przestrzegania regulaminu wycieczki. Uczestnicy wycieczki ubezpieczeni są zgodnie z wymogami amerykańskiego Departamentu Transportu na łączną kwotę $5000.000 (polisa do wglądu na życzenie klienta). Za dodatkową opłatą uczestnicy mogą ubezpieczyć się na wypadek leczenia szpitalnego i ambulatoryjnego schorzeń nabytych w trakcie wycieczki oraz nieszczęśliwych wypadków w obiektach zwiedzanych (wszelkie informacje w biurze).